sty 16 2006

SYLWIA,SYLWESTER...SYF ŻYCIA


Komentarze: 7

To moje pierwsze wypociny na publicznej arenie bloga.Publicznej? Czy ktoś to czyta? Nie wiem po co to piszę.Zająć czymś chore myśli.Zamazać wspomnienia....których nie da się zamazać.Straszny smutek mnie trawi od wczoraj.Gwalci mnie bezlitośnie.Ale o tym później,bo muszę jechać po żonę.Muszę.

sylwester : :
iza
20 stycznia 2006, 21:30
Po co wplatywales sie wogole w ten romans?gdybys byl fair od poczatku wszystko byoloby ok,ale nie...musiales sie dac skusic.wszyscy faceci sa tacy sami!!!!!!!!sam jestes sobie winny,a tej laski chyba nie kochasz tylko poprostu sie zauroczyles...nie mam racji??
17 stycznia 2006, 02:26
no czytac po poslku umiem , tylko pisac nie umiem ... ale czemu musisz ? nie \'chcesz\' ?
16 stycznia 2006, 17:06
Heh, jasne ze czyta, bez dwóch zdań, czasami cos tu skomentuje. Czemu musisz po zone jechać, to słowo na końcu jest taki jakby nacisk położony na to słowo i czynność. Hehe, spodobało mi sie to. Ciekaw jeste co tu jeszcze będzie. Pozdro wielkie
16 stycznia 2006, 16:56
ktos jednak czyta :)
16 stycznia 2006, 16:35
Co do zapytania, czy publicznej nie mam cienia ani nawet półcienia wątpliwości.
16 stycznia 2006, 16:24
Dowody rzeczowe mówią, że ktoś tu jednak zagląda...
16 stycznia 2006, 16:22
Między musze, a chce jest drobna różnica. Czyż nie?

Dodaj komentarz